Czy polskie szkoły są lepsze od brytyjskich?

Illegal Blonde

Przeczytajcie to:

victor_c · Gość

co prawda nie uczyłem się nigdy za granicą ale wiele materiałów mnie zainteresowało swego czasu jak to jest naprawdę. Wielka Brytania ma naprawde żenujący poziom nauczania ale najgorsza jest chyba Ameryka. Tamtejsi ludzie nie potrafią wskazać wschodu,zachodu, przy rozwiniętej mapie świata zapytani jak zaatakowaliby Japonię przelatują palcem nad Rosją... Zapytani o państwo na U nie umieją odpowiedzieć, ja potrafię powiedzieć dwa bez zastanowienia ( Uzbekistan i United States of America - pamietajmy ze musimy rozmawiac po angielsku w Ameryce ). Niektórzy Brytyjczycy nawet nie wiedzą jaka rzeka przepływa przez Londyn...

brak mi słów do takiego poziomu nauczania. Polacy nie będą tam doceniani pełną parą, przecież kto we własnym kraju wychwalałby inne kraje mądrzejsze, tylko własne sie liczy bo własne najlepsze i najmądrzejsze.

polecam zobaczyc pare "american idiots tests" na youtube, ładnie pokazują jak uczą się ludzie w jednym z mocarstw, wychowującym najlepszych ludzi na świecie, którzy sa najbardziej rozwinięci itp Wink

edit: po minucie przemyślen i popatrzeniu na listę kontaktów na gg uznałem, że poziom wykształcenia polskich uczniów ( GIMNAZJALIŚCI ( a nawet lekka doza ludzi ze szkół średnich)! WIECIE ŻE TO O WAS! ) jest na równie żenującym poziomie, lecz to chyba sprawka manii na nieuczenie się, rzadko która osoba potrafi napisać nie z czasownikiem bądź przymiotnikiem poprawnie, rzadko która osoba samodzielnie potrafi pomyslec i rozwiązać proste zadanie, 80% uczniów nie potrafi czytać ze zrozumieniem, chcą być jak najszybsi, a robią podstawowe błędy, z wyszukiwaniem informacji też jest problem, nawet w liceach... ileż to ja dostaje próśb typu "znajdz, wyszukaj, rozwiąż, pomóż", oczywiście jeśli mogę-pomogę, wole własny umysł zachować przy sprawności, ale zawsze potem próbuję dojść z daną osobą dlaczego nie umiała tego sama zrobić, wielu dziwi się że problemy są tak proste. Po prostu mało kto myśli logicznie i racjonalnie i tego wymagam od ludzi.

ps. Nie mówmy, że jestem geniuszem, sam klasy nie zaliczyłem teraz ( ale to juz powody bardziej prywatne- jak chcesz sie dowiedziec-napisz na moje gg... jeśli masz Very Happy

). Co do geniusza.. nie, nie chce nawet nim być.