Od czego zaczeła się Twoja przygoda z konsolami ?

Monika S

no no

właśnie o takie atari mi chodziło cały czas. Mój link był do jakiegoś badziewia z drewnianą wstawką :/ grono atarowców się powiększa Very Happy

stodola

hehe ja kojarze Razz

A moja przygoda z konsolą ?
Jest rok 2000, mały Michałek ma komunie Mr. Green

następnie za pieniążki z komunii kupiony został TV (ajj 14 cali xD) i kilka tygodni temu konsola PLAY STATION Very Happy

360 zł za szaraka zapłaciłem z padem, kablami i płytą DEMO1 czy coś takiego Razz

i się zaczęło zarzynanie konsoli Very Happy

Musiałem ją sprzedać w 2004 roku bo potrzebowałem kasy na memore i chip do PS2 ale niestety koleś który ją przerabiał spalił ją :/ :/ :/ i tylko miałem z PlayStation2 .. Kase oddał ale poszły na inne wydatki. 2 tygodnie temu kupiłem PSOne i sobie przyrzekłem, że nigdy tego nie sprzedam Razz

Pozdrawiam Wink

Edit:
oho, czyżbym awansował na rangę "Znawca tematu" ? Wink

Trol

jakby mi gosciu spalil moja konsole ps2 to ja bym mu chate chyba spalił ;/ nie wytrzymalbym tego Razz

Monika S

szczerze to ja też bym tak zrobiła jak trol.. no może nie ja Razz

playstation to świętość Very Happy

stodola

Najgorsze jest to, że o kase się upominałem przez pół roku. Kupiona była na gwiazdkę w 2004 roku za 270 zł [z Francji była to taniej, wiadomo Very Happy

]. kupiłem ten chip, dałem kolesiowi do zrobienia bo mówił, że umie. Jego 'warsztat' był pod samym domem. W końcu po miesiącu przerabiania przyznał się, że się spaliła (najpierw laser, wymienił (odziwo nie chciał kasy-tak bym mu nie dał), potem chyba poszły już układy odpowiedzialne za wyświetlanie grafiki a może i procesor), zażądałem od niego 450 zł (hehe Very Happy

to się dopiero opłaca - kupiłem za 270zł a dostaje 450zł Very Happy

) i pół roku później oddał to bo go nastraszyliśmy policją. A kasa gdzieś poszła na inne wydatki i tak wyszło. Jak dobrze pójdzie to może kupie w tym roku PS2 ... Smile

w33d

ja swojego ps2 slim kupiłem za 200zł ( +4 org gry, karta pamięci, dwa org pady :] )

stodola

O kurde gdzie ?? Very Happy

Jestem w trakcie zakładania konta z banku, jak założę to każdą złotówkę tam wpłacę aby wreście uzbierać na to PS2 Very Happy

PSOne oczywiście nie sprzedam, bo fajnie jest mieć w domu taką klasykę Very Happy

a za kilka lat będzie sobie można przypomnieć jak wyglądała konsola z lat dziewięćdziesiątych Wink

w33d

Od takiego 20to latka pod presją komornika ;p Powiedziałem ile jestem w stanie dać za to - on się zgodził ;]

marycha_zielarz · Wysłany: Pią 23:15, 23 Mar 2007 Temat postu:

to moja droga konsolowa była krótka Razz

był pegazusik kupiony na odpuście pod kościołem, służył wiele lat i podejrzewam że jeszcze teraz bym go odpalił gdybym miał odpowiednie peryferia. zasilacze się paliły regularnie, pady też siadały co 2 miechy, ale się dokupywało i ciupało dalej Wink

poza tym na wikipedii pisali że NES(czy tam SNES) i pegazus to nie to samo bo kardridże nie pasują-któryś ma więcej złączy.
potem ciupałem na PCcie, to kuzyna jednego czy drugiego, potem swój, i jeszcze raz swój Razz

(już drugi, ale oba budżetowce :/ ). w szkole miałem szeroki asortyment jawek na komórce, kiedyś nawet połowę pamięci tym zapchałem Razz

. no ale cóż-dżojstik się popsuł i trzeba było się rozejrzeć za inną "konsolą", toteż zakupiłem PlayStation Portable Wink

sofcik już zmieniony na odpalający gry ściągnięte z netu, memorka 2 giga i jazda Very Happy

grafa o wiele lepsza niż na PSone, i tak naprawdę mimo że ustępująca to nie przesadnie gorsza niż PS2. z GBC, GBA, czy nawet z DSem nie porównuję, bo te 2 pierwsze sie chowają w piasek, a DS też nie goni PSPka. poza tym można ciupać w gry z PSXa więc już ciupię w tekkena 3 i ściągam gran tourismo Very Happy

Don Martino

Moja przygoda z konsolami zaczeła się od: Atari, Pegasus, Psx - no właśnie to była konsola niezapomne kiedy grywałem na niej nawet po 12 godzin dziennie, a miałem ją gdzieś od 97r. do tej pory gdzies leży na strychu z nowym laserem, póżniej był GameBoy Pocket i Sega Dreamcast też wspaniała konsola, nigdy niezapomne najlepszej gry na nią "Shenmue" Wczesniej (przed swoim PSX) pożyczałem jeszcze od koleszków Nintendo, Sega Saturn, Comodore64. Następnie zamiast PS2 zakupiłem PC i od tamtej pory zakonczyła sie moja przygoda z konsolami. Ale teraz zamierzam zakupić albo Xbox-a 360 albo PSP. POZDRO

Trol

szczerze, to jesli mialbym wybierac to wybrałbym

X-360 ;] niz psp ;]

kropkacompl

->kapa<-

bowiem jestem tak młody i piękny ;D to moja przygoda nie jest taka bogata: na początku był chaos (jeah!), później jakieś coś 16-bit ^^ następnie Sega Mega Drive II i struś pędziwiatr ;D, po kilku miesiącach oczko wyżej - PSX i Game Boy Color, później dorywczo PS2 (wielgachne), na komunię dostałem Game Boya Advance i duża przerwa (nie licząc komputera) a teraz jest i PStwo i Nintendo Wii i Xbox i nawet PSP się znajdzie

Mijagi

Pierwsza konsola to Playstation.Wujek mi przywiózł z reichu w 1999 chyba.Teraz PS2.

Izzy

Hmmm jak miałem 5 lat to dostałem PS1:)w 2000 roku;] ech to były czasy...Chodfzilem do zerowki:)mialem na 8.00,m wstawalem o 6.00, pół godziny grania i do skzoly xD
A ze szkoly do wieczora granie hehe w grand turismo albo tekkena:D
Tak bylo codziennie, a w weekedny mialem w glowie tylko grac, grac i grac:]
PS1 trzyba do dzisiaj, tylko orginalny pad padł(bo mialem przez 7 lat jednego xD) a teraz to tylko kupić pada i grac;p
A teraz aktualnie mam PSP troche uszkodzone ale moj kochany dziadzuś naprawi:)